Wpływ ekspozomu na skórę?

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się dlaczego Wasza skóra jest sucha, albo zbyt się świeci? Większość z nas przyjmuje swoją cerą z całym dobrodziejstwem inwentarza. Stosujemy różne kosmetyki, lecz nie zawsze przynoszą spodziewaną poprawę. Przyczyna może tkwić w jednostronnym podejściu do problemu. Chcemy pozbyć się defektu, nie zwracając przy tym uwagi na jego przyczynę. Dziś właśnie o przyczynach chciałabym Wam co nie co poopowiadać.

Właściwa pielęgnacja musi być holistyczna. Jeśli zależy Ci na zdrowej i pełnej blasku skórze, pamiętaj o wpływie ekspozomu na jej stan. Ekspo..co? Tak, ekspozomu. Trudne słowo. Jego etiologia nawiązuje do genomu. Pojęcie ekspozomu zaproponował prof. Christopher Paul Wild, który zajmował się epidemiologią nowotworów. W 2005 roku opublikował pracę, w której podniósł konieczność szerszego spojrzenia na kwestie etiologii różnych chorób, w tym nowotworów przez pryzmat innych czynników niż genetyczne, które mają na nas wpływ od momentu narodzin, aż po śmierć. Publikacja zainspirowała naukowców w poszukiwaniu czynników, które wpływają na nas i nasze zdrowie. Mnie interesuje jednakże ekspozom w kontekście skóry.

Każdy z nas, można tak to ująć, ma swój własny ekspozom. Dwie stojące obok siebie osoby będą poddawane różnym wpływom czynników środowiskowych wynikających z naszego stylu życia. Zatem ekspozom to wszystko to co oddziałuje na nasze ciało przez całe życie. Czynniki te znamy i z każdym dniem coraz lepiej rozumiemy. Kłopot w tym, że nie jesteśmy na tym etapie nauki oszacować w jak szerokim zakresie i dokładnie które czynniki będą miały wpływ na nas, nasze życie, naszą skórę.

Jestem zafascynowana koreańskim podejściem do pielęgnacji skóry. Koreańczycy od dawna rozumieją wpływ stylu życia na stan skóry. Europejczycy musieli do tego dojść metodą naukową 🙂 Dieta, aktywność fizyczna, unikanie ekspozycji na słońce, odpowiednie oczyszczanie skóry to podstawa. Koreańczycy akceptują, że te codzienne praktyki opłacą się za dwadzieścia, a może trzydzieści lat i spokojnie czekają. Pacjentki pytają mnie co robię ze skórą? Właśnie to! Odpowiednie podejście, właściwa pielęgnacja i odrobina stymulacji. Cały sukces i cała magia..

Dalej dla tych co chcą znać biochemię naszej skóry..

Ekspozom to:

  1. Czynniki środowiskowe:
    1. Promieniowanie słoneczne
    1. Zanieczyszczenia powietrza
    1. Warunki atmosferyczne
  2. Styl życia
    1. Dieta
    1. Alkohol
    1. Palenie tytoniu
    1. Niedoboru snu
    1. Przepracowanie
    1. Stres
    1. Aktywność fizyczna
  3. Czynniki biologiczne
    1. Metabolizm
    1. Poziom hormonów
    1. Mikroflora jelitowa
    1. Stres oksydacyjny

Wśród czynników środowiskowych największą rolę odgrywa promieniowanie słoneczne, zarówno UV jak i IR czy HEV/VL. Uważa się, że aż 80% objawów starzenia się skóry twarzy jest wywoływane nadmierną ekspozycją na słońce. Zatem promieniowanie słoneczne można uznać za najważniejszy czynnik środowiskowy, który wpływa na fizjologię skóry. Ale nie jedyny jak już wspomniałam. Promienie słoneczne prowadzą do niszczenia kolagenu, zmian w nawilżeniu skóry przyczyniając się do powstania zmarszczek, zwiększonej pigmentacji, uszkodzeń DNA (powstają wolne rodniki, które zmieniają wszystkie rodzaje komórek), wpływają na układ odpornościowy skóry oraz indukują różne dermatozy. (nietolerancja słoneczna i alergie)

Promieniowanie ma wpływ także na macierz pozakomórkową skóry właściwej, gdzie następuje obniżenie puli fibrylin, pre-kolagenu 1 i glikozaminoglikanów, w tym kwasu hialuronowego.

Wspomniane czynniki mają zauważalny wpływ na skórę, prowadząc do jej szybszego starzenia, zwiększonej wrażliwości, podrażnień, osłabienia układu immunologicznego, nasilenia chorób zapalnych jak np. trądzik, czy nowotworów.

Znamy coraz lepiej czynniki przyśpieszające starzenie i coraz bardziej wiemy, jak spowolnić to naturalne zjawisko fizjologiczne, a nawet poprawić niektóre aspekty z nim związane..